SAMAND – FC Ukrainian Devils

Witajcie, szanowni widzowie! Przedstawiamy Wam podsumowanie pierwszego meczu Master League w ramach długo oczekiwanego KSL Autumn Season, który rozpoczął się 1 października. W tym meczu zmierzyły się drużyny SAMAND i FC Ukrainian Devils, które już spotkały się na etapie kwalifikacji.

Już od pierwszych minut meczu było odczuwalne napięcie. Zawodnicy bezlitośnie walczyli, czasami nawet brutalnie, ale mistrzowska kontrola nie ustępowała. Na 10. minucie Mustafa Saidov z Samand strzelił pięknego gola po podaniu od Toimastova, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Na 23. minucie powtórzył ten sukces, zdobywając dublet. Wydawało się, że Ukrainian Devils powtórzą losy kwalifikacji i poniosą porażkę. Jednak na 24. minucie Volodymir Lazaruk po podaniu od Oleksieja Kuzovkova zdobył bramkę, zmniejszając przewagę do 2-1. A na 26. minucie Rakhmonov po podaniu od Zhalilova ponownie wprowadził Samand na prowadzenie.

Przerwa, oczywiście, dała drużynie Ukrainian Devils szansę na przemyślenie taktyki. Ich odpowiedzią było pięć strzelonych goli w drugiej połowie, co przyniosło im zwycięstwo w tym meczu. Bohaterem został Volodymyr Vasovych, kapitan drużyny, który zaprezentował wybitną grę i potwierdził siłę swojej drużyny w tym tournée.

Gratulujemy drużynie Ukrainian Devils zasłużonego zwycięstwa i życzymy im powodzenia w przyszłych meczach!

 

FENIX – Standart

Chcielibyśmy również podzielić się z wami relacją z drugiego meczu w ramach długo oczekiwanej Ligi KSL. Tym razem spotkały się drużyny FENIX i Standard. Według prognoz ekspertów, ten mecz miał być wyrównany, bez wyraźnego faworyta czy autsajdera.

Standart – drużyna, która wcześniej grała w wyższej lidze, zdecydowała się na obniżenie klasy, spędzając całkiem udany sezon w tej lidze. Z kolei FENIX zakończył poprzedni sezon w środku tabeli, prawie zdobywając miejsce na podium, ale nieco mu zabrakło. Mimo tego spodziewaliśmy się wyrównanej gry, ale to spotkanie okazało się naprawdę interesujące i pełne emocji.

Już na 7. minucie FENIX pokazał swoje dominowanie, kiedy Yehor Bilodid strzałem po podaniu od Petro Tanasiichuka wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Na 12. minucie to już Tanasiichuk podwaja przewagę swojej drużyny, wprowadzając ją na prowadzenie, ale Standard szybko odpowiedział. Bramkę zdobył Dmitrij Datskiv. Następnie na 24. minucie ten sam Tanasiichuk ponownie strzela bramkę, wprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 3-1. Jednak Rusłan Datskiv z Standardu szybko zareagował na podanie Svyata Konopatskiego i strzelił bramkę dla Standartu.

Standart ma w swoim składzie dwóch braci Datskiv, którzy są bardzo znani ze swojej gry dla Standartu. Jeden z nich to napastnik, drugi pomocnik. Obydwaj są naprawdę dobrymi graczami. W FENIX również jest bardzo silny zawodnik, według naszych opinii, który pokazał swoje umiejętności w pierwszej rundzie – Petro Tanasiichuk, który stał się bohaterem tego spotkania.

Po pierwszej połowie wynik wynosił 3-2 na korzyść FENIX, ale już po przerwie FENIX zdobywa trzy gole na 25., 29. i 30. minucie. Bilodid i Tanasiichuk dodają kolejne bramki na swoje konto i wyprowadzają swoją drużynę na prowadzenie. Wydawało się, że wszystko jest już przesądzone, wynik 6-2, ale Standard odpowiada trzema golami, a dramat wzrasta w tej grze, co daje szansę Standardowi na powrót do gry. Jednak pod koniec meczu Piotr Tanasyczuk strzela dwa gole na 43. i 46. minucie. Suprunenko i Bilodid kładą kres tej grze i zwyciężają mecz ze stosunkiem bramek 10-5. To było niespodziewane, że Standard przegrał z tak dużą różnicą bramek z FENIX. Gratulujemy zwycięstwa FENIXowi. Chcielibyśmy również zwrócić uwagę na niefortunny epizod z urazem bramkarza FENIX, życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia i wrócenia na boisko. FENIXowi gratulujemy zwycięstwa, a Standardowi życzymy odnalezienia swojej drogi w Master League.

 

FC Alliance – Sirius-2

Trzeci mecz odbył się między naszymi drużynami Alliance i Sirius 2. Drużyna Alliance miała potężny sezon, zajmując trzecie miejsce w Master League i pokazując swoją najlepszą grę w historii ligi. Z kolei Sirius-2 zajęło drugie miejsce, ale mimo tego ich poprzedni sezon nie był tak udany jak w poprzednim, kiedy zostali mistrzami. Spotkały się dwie drużyny, które zakończyły letnią ligę na drugim i trzecim miejscu odpowiednio, i przewidzenie wyniku tego spotkania było wyjątkowo trudne.

Gra rozpoczęła się intensywnie, ale bramek nie było. Były strzały na bramkę, ale obie drużyny nie mogły wykorzystać swoich okazji. Na 16. minucie Mykyta Bondarenko z drużyny Alliance zdobył bramkę z rzutu karnego, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie i nieco spowalniając tempo gry. Jednak zaraz potem Maksym Semenov i Serhii Melkozerov z Sirius-2 odpowiedzieli, zdobywając dwa gole na 18. minucie i wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Później Igor Pivovar, który wszedł jako zmiennik, zdobył bramkę na 38. minucie, zwiększając prowadzenie swojej drużyny na 3-1. Po tym Alliance nie potrafiło odnaleźć swojej gry i nie było w stanie pokonać obrony Sirius-2. Serhii Melkozerov zdobył drugiego gola, stając się najlepszym zawodnikiem meczu i bohaterem tego spotkania. Sirius-2 zwyciężył, wyprzedzając swojego konkurenta o trzy punkty. Początek sezonu okazał się pechowy dla drużyny Alliance, ale mają jeszcze wiele czasu przed sobą. Dziękujemy obu drużynom za ekscytujący mecz i oczekujemy dalszej rywalizacji na boisku

 

Chaos Mokotów – FC COMEBACK

Czwarty mecz miał odbyć się między drużynami "Chaos Mokotów" i "Comeback", ale drużyna "Chaos Mokotów" nie przystąpiła do rozgrywek, nie pojawiając się na mecz pierwszej kolejki, co skutkowało jej przedwczesną dyskwalifikacją. Jako liga, dążymy do przestrzegania naszych zasad, ale nieorganizowane i nieodpowiedzialne drużyny podważają nasze standardy. W przyszłości będziemy musieli być bardziej surowi wobec takich przypadków, ponieważ takie nieprzestrzeganie zasad musi być ukarane. "Chaos Mokotów" nie będzie już uczestniczyć w naszych zawodach.

Wkrótce miejsce Chaos Mokotów zajmie nowa drużyna, a jej nazwę podamy w późniejszym terminie.

Natomiast drużyna "Comeback" przystąpiła do gry, rozegrała towarzyski mecz z drużyną "Alliance" i zaprezentowała dobrą grę. Widzimy, że ta drużyna ma potencjał, aby konkurować w lidze i stanowić wyzwanie dla innych drużyn. Życzymy "Comebackowi" udanego sezonu!.

 

FC AMG – FC ICON WARSAW

Mecz finałowy pierwszej kolejki KSL Master League odbył się między drużyną AMG a ICON WARSAW. Drużyna AMG jest nam jeszcze nieznana, ale już pokazała swoją groźność w kwalifikacji, pokonując rywali i awansując do Master League. To ambitny zespół, który na pewno chce konkurować i sprawiać problemy innym drużynom.

Z drugiej strony, ICON WARSAW powróciło do gry po letniej przerwie. Drużyna przeszła przez rebranding, zmieniła kapitana i pozyskała nowych graczy. Spodziewamy się emocjonujących momentów od tego zespołu. Zawsze przynoszą coś ekscytującego na boisko i utrzymują kontakt z kibicami. Cieszymy się z powrotu ICON do rodziny KSL.

Mecz rozpoczął się niespodziewanie już od pierwszych minut, od jedenastej minuty. Andrii Morar otworzył wynik, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy wynik był już 4-0, a Artem Kopus zdobył czwartego gola. Było to prawdziwe zaskoczenie dla widzów i ekspertów. ICON WARSAW przegrywało AMG z wynikiem 4-0 już na początku meczu. Przyczyny takiego zaskoczenia są nam jeszcze nieznane - możliwe, że wpłynęła na to pogoda, możliwe, że inne czynniki. Niemniej jednak AMG pokazało swoją siłę już w pierwszej połowie.

W drugiej połowie kibice mieli nadzieję na comeback lub chociaż na intrygę, ale AMG miało swoje plany i kontynuowało dominację. Aliaksei Zenkovets strzelił gola w 28. minucie, Ivan Netreba w 31., a Andrii Morar w 46. podwyższył wynik na 7-0. To był największy pogrom w tym sezonie Master League. ICON WARSAW zdołało odpowiedzieć tylko jednym golem, który zdobył Tsimafei Lukashevich w 47. minucie. Niemniej jednak AMG nie powstrzymywało swojego impetu, a Aliaksei Zenkovets, z asystą Vitalia Moroza, zdobył decydującego gola w 48. minucie, potwierdzając zwycięstwo AMG z wynikiem 8-1. Było to zaskakujące, głośne i dramatyczne. AMG pewnie pokonało ICON WARSAW, demonstrując swoją siłę. Mamy nadzieję, że ICON WARSAW będzie w stanie odzyskać swoją grę, a AMG będzie nadal prezentować znakomite wyniki. Dziękujemy obu drużynom za pasjonujący mecz.

 

Atletico Warszawa – FC VIKERSONN

Witamy wszystkich zagorzałych fanów KSL! Wraz z wprowadzeniem trzeciej dywizji, czyli Super League, liga stała się jeszcze bardziej ekscytująca i nieprzewidywalna. W nowym składzie mamy teraz 30 zespołów podzielonych na 3 ligi, 10 drużyn w każdej z nich. Jednak to w Super League widzimy prawdziwą walkę i emocje.

Pierwszy mecz Super League w tym sezonie okazał się prawdziwym sprawdzianem dla obu drużyn. Już od pierwszych minut meczu Vikersonn pokazali swoją agresywność i determinację strzelając dwie bramki na początku spotkania. Atletico próbowało odpowiedzieć, a Bulat zdobył ważną bramkę, dając swojej drużynie nadzieję na możliwy zwrot akcji.

Jednak pomimo wysiłków Atletico, Vikersonn nadal dyktował własne warunki. Pod koniec pierwszej połowy wynik wynosił 8-2 na korzyść Vikersonn. Vikersonn miał swoją tajną broń w tym meczu, debiutanta Igora Pivovara, posiadacza Złotej Piłki, który miał znaczący wpływ na grę.

W drugiej połowie Vikersonn nie odpuścił i kontynuował serię ataków. Atletico, pomimo najlepszych starań, okazało się niezdolne do powstrzymania przypływu energii i umiejętności przeciwników. Vikersonn zdobył aż 23 bramki, podkreślając swoją absolutną dominację w meczu.

Zwycięstwo 23-3 dla Vikersonn to nie tylko zwycięstwo, to historyczne wydarzenie i rekord Super League w rozgrywkach KSL. To jasna wiadomość dla wszystkich drużyn w lidze: Vikersonn jest zdeterminowany, aby wygrać i jest gotowy stawić czoła każdemu przeciwnikowi.

Gratulujemy Vikersonnowi tego imponującego osiągnięcia! Atletico, pomimo porażki, trzymajcie się - sezon dopiero się rozpoczął i macie wszelkie szanse na odbicie się od dna. To dopiero początek ekscytującej piłkarskiej podróży w KSL Super League Championship. Miejmy oczy szeroko otwarte i czekajmy na więcej ekscytujących meczów!

Inter Warszawa - Galacticos 

Mecz ten stał pod znakiem emocjonującej walki pomiędzy drużynami. Inter Warszawa, wcześniej znany jako Angel United, pokazał swoje ambicje. Kapitan zespołu, Oleksii Rudenko, zdecydował się na zmiany, zmieniając nazwę drużyny i wprowadzając stylowe logo. Po drugiej stronie stanął Galacticos, zespół prowadzony przez weterana ligi, Beka Ahmadjonova. Jest to jego czwarty sezon w rozgrywkach, co czyni jego zespół jednym z najbardziej szanowanych.

Galacticos pokazali swoją agresywność od początku meczu, a Akobir Umorxonov imponująco strzelił dwie bramki, ustanawiając prowadzenie w 5. i 6. minucie. Jednak Ilya Kavalenka i Vladysłav Parchevski z Interu Warszawa odpowiedzieli bramkami w 10. i 17. minucie, wyrównując wynik na 2:2.

Inter Warszawa kontynuował atak w drugiej połowie. Bauyzhan Maksot i Mikita Chaikouski zdobyli bramki w 30. minucie, dając swojej drużynie prowadzenie 4-2. Próby powrotu do gry przez Galakticos zostały udaremnione, gdy bramka Oleksiya Rudenko w 47. minucie przypieczętowała zwycięstwo Interu Warszawa 5-3.

To zwycięstwo było ważnym momentem dla Interu Warszawa w Super Lidze KSL. Gratulujemy im zasłużonego zwycięstwa! Galacticos, mimo porażki, nadal pokazujcie swoją siłę w kolejnych meczach! Dziękujemy obu drużynom za emocjonujący i barwny mecz!

FEN1X – FC Khortytsa 

W trzecim meczu Super League spotkały się FEN1X i Khortytsa. Te drużyny już się znają, ale interesujące jest to, że FEN1X wystawiło do gry swój dubler z Master League, co pokazuje ich wiarę w możliwości obu składów. Strategia taka jaką stosuje Sirius pozwala im z powodzeniem grać w obu ligach. Mamy wiele szacunku dla FEN1X za takie podejście.

FC Khortytsa miała kiepski sezon w Lidze Mistrzów, kończąc poniżej środka tabeli. Jednak ta walcząca i emocjonalna drużyna dała walkę FEN1X w tym meczu. Liderzy zespołu, tacy jak Nikita Vasiliev i Danylo Bevziuk, pokazali swoje zdolności przywódcze.

Mecz rozpoczął się dynamicznie. Feniks objął prowadzenie po golu Mykoly Ivanova w szóstej minucie, ale lider Khortytsy, Danylo Bevziuk, szybko wyrównał wynik na 1-1. Następnie Yurii Lupiak podwyższył prowadzenie Feniksa na 2-1, ale Mikita Ivanov wyrównał wynik dwoma golami dla Khortytsy. Obie drużyny kontynuowały ofensywę, a Ruslan Voloshanov i Konstantin Martsynyuk przynieśli gole dla swoich drużyn, remisując wynik 3-3. Mecz zakończył się remisem, ale był pełen dramaturgii i walki.

Ten mecz był świetnym początkiem ligi, pokazując znakomity poziom obu drużyn. Dziękujemy im za emocjonujący mecz i życzymy sukcesów w kolejnych rozgrywkach. Oby każdy mecz był tak emocjonujący jak ten!

 

BlueLock – FC Ternopil City 

Dwie nowe, ciekawe drużyny, BlueLock i  FC Ternopil City, spotkały się w czwartym meczu Superligi KSL. BlueLock, zebrany na czas dzięki determinacji i organizacji swojego kapitana, rozpoczął mecz od imponujących bramek: już w 4. minucie Roman Zhura posłał piłkę do bramki, a w 8. minucie Daniil Krylou kontynuował atak, podwajając prowadzenie.

Ternopil City, który rozpoczął swoją przygodę z KSL w Wiśle Warszawa, odpowiedział na wyzwanie. Serhii Petruchok zdobył bramkę dla Ternopola w 20. minucie, chcąc przywrócić swój zespół do gry. Jednak BlueLock nadal dyktował własne zasady: Roman Zhura zaliczył dublet, zwiększając różnicę do 4-1 przed przerwą.

W drugiej połowie Ternopil City zmieniło strategię i natychmiast znalazło odpowiedź. Dmytro Petruchok zmniejszył różnicę do 4-2. Ale Blue Rock nie zamierzał się poddawać, Dmytro Kniaziuk strzelił kolejną bramkę, dając swojej drużynie trzy gole przewagi.

W końcówce meczu Ternopil City nadal nieustannie atakował i szybko dwukrotnie trafił do bramki przeciwnika. Vladyslav Chereshniuk i Dmytro Petruchok zmniejszyli różnicę do minimum. Jednak pomimo ich wysiłków BlueLock utrzymał prowadzenie. Mecz zakończył się zwycięstwem BlueLock 6:4, podkreślając ich ambicję i determinację. Ten mecz był prawdziwym piłkarskim thrillerem, w którym każda drużyna walczyła o swoje cele i wykazała się niesamowitą odpornością. Gratulujemy BlueLock imponującego zwycięstwa i zachęcamy Ternopil City do dalszej walki i rozwoju w lidze!

 

FC Delfin – HIMARS

W ostatnim meczu pierwszej kolejki Superligi spotkały się dwie znakomite drużyny - FC Delfin i HIMARS. Delfiny, debiutanci w lidze, zaimponowali determinacją i potencjałem w kwalifikacjach i byli gotowi udowodnić swoje umiejętności w Superlidze. Z drugiej strony, doświadczony i bojowy zespół Himars, wcześniejsi mistrzowie sezonu jesiennego i zdobywcy Super Cup 2022, chcieli odzyskać swoją chwałę w lidze.

Mimo niewielkiej liczby strzelonych bramek, mecz był wyrównany. Już w 7. minucie Shokhrukh otworzył wynik dla Himars, ale w 21. minucie Mykhailo Stepanenko przywrócił równowagę bramką po podaniu od Maksyma Kochubeya. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku remisowym, prezentując równą walkę.

W drugiej połowie Delfin wykorzystał błędy HIMARS i zdobył bramkę w 33 minucie dzięki akcji Vladislava Chepy i podaniu Danila Spihlianina. Próby powrotu Himars na właściwe tory nie powiodły się, a jedynie Alexander Romanov otrzymał żółtą kartkę w 46. minucie. Ostatnią bramkę zdobył Mark Kameniev po podaniu od Maksyma Kochubeya w 49. minucie.

Zwycięstwo Delfinów było ważne i pewne, podkreślające ich ambicje i chęć walki o wysokie pozycje w lidze. Himars wciąż szuka swojej gry, ale dzięki doświadczeniu i determinacji zespół Edwarda Bereżnego z pewnością może się odbudować. Gratulujemy Delfinom zwycięstwa i zachęcamy Himars do utrzymania determinacji i pójścia naprzód, dążąc do lepszych wyników.