Sezon Ligi Mistrzów rozpoczyna się od gorącej walki o pierwsze punkty - Podsumowanie 1 kolejki ML, Wszyscy gotowi z nową siłą rozpocząć gorącą walkę o nagrody Master Ligi., KSL Poland. Oficjalna strona internetowa
Aktualności
31.03.2023
Sezon Ligi Mistrzów rozpoczyna się od gorącej walki o pierwsze punkty - Podsumowanie 1 kolejki ML
31.03.2023
Sezon Ligi Mistrzów rozpoczyna się od gorącej walki o pierwsze punkty - Podsumowanie 1 kolejki ML
Witamy wszystkich po trzytygodniowej przerwie! Jesteśmy pewni, że nie zmarnowaliście czasu i aktywnie przygotowywaliście się do nadchodzących meczów sezonu wiosennego KSL. W tym sezonie Master League wzbogaciła się o nowych uczestników, o których opowiemy Wam w trakcie podsumowania ich spotkań. Niektórzy uczestnicy dostali możliwość przejścia do Premier League, inni zaś zostali i są gotowi z nową siłą rozpocząć gorącą walkę o nagrody Master Ligi.
Donjon – Wisła Warszawa 8:5
Pierwszy mecz nowego sezonu odbył się pomiędzy Donjon a Wisłą Warszawa. Drużyna Donjon znana jest wielu osobom w KSL od dawna - od jesieni występuje w naszej lidze i cały czas trenuje, wzmacnia swój skład i przygotowuje się do kolejnych zwycięstw. Natomiast drużyna Wisła Warszawa dołączyła do nas dopiero w tym sezonie, ale już pokazała dobre wyniki. Pomimo tego, że w pierwszym meczu zmierzyli się z ligowymi weteranami, to przez cały mecz prezentowali się bardzo dobrze. Średnia wieku w drużynie wynosi około 18 lat i wydaje się, że znamy już tak młody i obiecujący zespół jak ten. Mamy nadzieję, że ci młodzi chłopcy pójdą w ślady Brexit FC i pokażą na co stać młode pokolenie w amatorskim futbolu.
Mecz między Donjon a Wisłą Warszawa był wyrównany i pełen emocji od początku do końca. Obie drużyny walczyły o każdą piłkę i starały się stworzyć jak najwięcej okazji do strzelenia gola. W pierwszej połowie Donjon miał inicjatywę i przewagę nad przeciwnikiem. Podczas przerwy wynik meczu wynosił już 5:1 na korzyść Donjon.
Cały mecz był pełen wspaniałych akcji, niezwykłych podań i pięknych bramek. Obie drużyny zagrały bardzo dobrze, ale to Donjon był w stanie wykorzystać swoją przewagę i zdobyć więcej goli. Andrew Rybalko był jednym z najlepszych zawodników na boisku, zdobywając trzy gole i pomagając swojemu zespołowi wygrać mecz. Harry Taylor był wyróżniającym się graczem w drużynie Wisły, strzelając trzy gole i próbując swoich sił w obronie, ale nie był w stanie powstrzymać Donjonu przed wygraną.
Gratulujemy Donjon z tą wygraną i życzymy obu drużynom wiele sukcesów w obecnym sezonie!
FC Khortytsa – Land of Fire 8:2
Drugi mecz pierwszego dnia meczowego został rozegrany pomiędzy FC Khortytsa a Land of Fire. Drużyna Khortytsa w poprzednim sezonie zajmowała ostatnie miejsce w tabeli, ale to tylko wzmocniło zespół. Zahartowani zimowymi meczami są jeszcze silniejsi, bardziej ambitni i bojowi, zdeterminowani, by pokonać każdego na swojej drodze. Ich rywal, Land of Fire, dołączył do nas dopiero w tym sezonie. Szczerze mówiąc nie mamy zbyt wielu informacji o tych chłopakach, ale w ich oczach widzieliśmy wielki zapał i chęć zdobycia jak największej ilości emocji i punktów w klasyfikacji. Jesteśmy pewni, że drużyna Land of Fire będzie w stanie wykorzystać swój potencjał i pokazać najwyższy poziom gry.
Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny walczyły o kontrolę nad piłką. FC Khortytsa szybko objęła prowadzenie, strzelając dwa gole w ciągu pierwszych dziesięciu minut. Land of Fire próbowała odpowiedzieć, ale bramkarz FC Khortytsa z powodzeniem obronił kilka ich prób. W międzyczasie, Igor Pakhotov z FC Khortytsa, zdobył kolejną bramkę, dzięki czemu ich drużyna prowadziła już 4:0.
Mimo to, Land of Fire nie zrezygnowała z walki i próbowała odrobić straty, jednak FC Khortytsa nadal utrzymywała kontrolę nad meczem. W końcu, dzięki świetnej grze Konstantyna Martsyniuka, który zdobył hat-trick, FC Khortytsa wygrała mecz wynikiem 8:2.
Gratulujemy FC Khortytsa zasłużonego zwycięstwa! Obie drużyny pokazały wspaniałą grę i przede wszystkim sportowe podejście do meczu. Wszystkim zawodnikom obu drużyn życzymy powodzenia w kolejnych meczach. Bez względu na wynik, najważniejsze jest to, żeby grać fair play i cieszyć się grą!
FC Alliance – Sirius-2 5:6
Kolejny mecz można określić jako pojedynek dwóch weteranów KSL. Drużyna FC Alliance brała udział w naszym sezonie letnim, a niektórzy jej zawodnicy byli z nami w innych drużynach w poprzednich sezonach. Drużyna Sirius-2 nie wymaga przedstawienia, bo to praktycznie ten sam legendarny Sirius, który grał z nami od jesieni. Zespół jest tak duży, że chłopcy uznali, że wygranie jednej ligi im nie wystarczy - dlatego w nowy sezon weszli dwoma składami, jednym w Premier League i jednym w Lidze Mistrzów. Pozostaje tylko życzyć im sukcesów, bo niewątpliwie będzie to trudna, ale ciekawa droga.
Mecz pomiędzy FC Alliance a Sirius-2 był jednym z najbardziej zaciętych spotkań, jakie mieliśmy okazję zobaczyć w ostatnim czasie. Obie drużyny walczyły dzielnie i pokazały swoje umiejętności na boisku. Ostatecznie to drużyna Sirius-2 wygrała 6:5, ale było to zwycięstwo wywalczone z wielkim trudem. Od początku meczu obie drużyny prezentowały równie wysoki poziom, a wynik był bardzo wyrównany. Zawodnicy obu drużyn mieli wiele okazji do strzelenia goli, ale bramkarze byli dobrze przygotowani i skutecznie bronili swoje bramki. Pomimo wielu szans, wynik po pierwszej połowie był tylko 2:1 na korzyść FC Alliance. W drugiej połowie meczu toczyła się prawdziwa walka o zwycięstwo. Obie drużyny walczyły do końca i nie dawały sobie łatwo. Zawodnicy Sirius-2 pokazali jednak swoją determinację i skuteczność, zrównując wynik, a następnie zdobywając jedną bramkę po drugiej. Ostatecznie, to oni wygrali mecz 6:5.
Wyróżnić należy przede wszystkim kilku zawodników. W drużynie Sirius-2 świetną grę zaprezentował Igor Pivovar, który zdobył 5 bramek i pomógł drużynie w zwycięstwie.
Pogratulować należy oczywiście drużynie Sirius-2, która zasłużenie wygrała ten mecz. Mimo to, FC Alliance nie powinno tracić nadziei i powinno kontynuować swoją pracę nad doskonaleniem swoich umiejętności. Obydwie drużyny zasługują na uznanie za wspaniałą grę, walkę i ducha sportowego, które zaprezentowały na boisku. Życzę im powodzenia w kolejnych meczach i niech zawsze grają fair play!
Chaos Mokotów – Zoria 5:4
Czwartym meczem pierwszego dnia gier było spotkanie pomiędzy Chaos Mokotów a Zorią. Obie te drużyny dołączyły do naszej ligi w sezonie zimowym i już pokazały, że nie pozwalają swoim przeciwnikom na odpoczynek podczas meczów. Obie drużyny są zawsze gotowe wykorzystać każdą słabość przeciwników, aby zdobyć cenne 3 punkty w tabeli. Warto zauważyć, że poziom organizacji Chaosu Mokotów wzrósł, a drużyna otrzymała własne stroje, które odróżniają ją od przeciwników. Obie drużyny mają duże ambicje i są gotowe dać z siebie wszystko w nowym sezonie.
Obie drużyny wykazały się zaangażowaniem i determinacją podczas meczu, który zakończył się wynikiem 5:4 na korzyść Chaos Mokotów. Chaos Mokotów w pierwszej połowie zdominował grę, co zaowocowało dwoma bramkami. Jednakże w drugiej połowie Zoria zaczęła odrabiać straty, zdobywając bramki. Ostatecznie, jednak nie udało się wyrównać wyniku, a Chaos Mokotów zwyciężył. Warto zauważyć, że niestety mecz został zaciemniony kontrowersjami i starciem pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Mimo tego, trzeba pochwalić obie drużyny za walkę i zaangażowanie na boisku. Wyróżnieniem za swój znakomity występ zasłużył Krzysztof Mamla z Chaos Mokotów. Jego umiejętności i determinacja na boisku były widoczne przez cały mecz, co przyniosło zespołowi wiele korzyści. Gratulujemy mu wspaniałej gry i życzymy dalszych sukcesów na boisku.
Chcielibyśmy pogratulować zwycięzcom - Chaos Mokotów - za wygraną oraz podziękować obu drużynom za emocjonujący mecz. Życzymy im dalszych sukcesów i wspaniałych występów w przyszłości!
Dymano Yebañsk – Turbo 11:5
W ostatnim meczu pierwszego dnia meczowego Ligi Mistrzów doszło do spotkania pomiędzy Dymano Yebańsk a Turbo. Dymano w poprzednim sezonie brało udział w rozgrywkach Premier League, jednak nie odniosło tam sukcesu. Mimo to przed rozpoczęciem sezonu drużyna wzmocniła swój skład 4 zawodnikami z FC PoNalewce, a główny skład przygotował się do nowego sezonu. Drużyna świetnie rozpoczyna nowy sezon i jest gotowa pokazać, że Dymano jest skazane na same zwycięstwa w najbliższym czasie. O drużynie Turbo niewiele wiadomo, ale przed meczem byli zdeterminowani, by dać poważny bój przeciwnikowi i nie oddać zwycięstwa.
W meczu Dymano Yebañsk – Turbo padło wiele bramek, a ostateczny wynik to 11:5 na korzyść Dymano Yebañsk. Od pierwszych minut spotkania Dymano Yebañsk wykazywało się lepszą grą i odwagą w ataku, co przełożyło się na wysokie prowadzenie już po pierwszej połowie. W drugiej połowie meczu Turbo postanowiło zaostrzyć grę i zwiększyć presję na rywali, co pozwoliło na zdobycie kilku bramek. Jednak Dymano Yebañsk nie dało sobie odebrać przewagi i zdecydowanie kontrolowało przebieg meczu, kończąc go zasłużonym zwycięstwem.
Wielkie brawa należą się również zawodnikom Dymano Yebañsk, którzy byli w świetnej formie, szczególnie w ataku. Wyróżnić wśród nich można Adama Krawczyka, który zdobył aż 4 bramki i 3 asysty oraz Kevina Bienieckiego, który zaliczył 2+2 punkty w systemie goal+pass
Gratulujemy zwycięstwa Dymano Yebañsk! Oby ta wygrana była dla nich motywacją do jeszcze lepszej gry w kolejnych spotkaniach. Chcemy także podziękować drużynie Turbo za walkę i zaangażowanie w meczu, pomimo przeciwności losu.