7 kolejka Master League pokazała, że zapowiada się ciekawy finał - Podsumowania ML 7 kolejka, Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniami!, KSL Poland. Oficjalna strona internetowa
Aktualności
18.08.2023
7 kolejka Master League pokazała, że zapowiada się ciekawy finał - Podsumowania ML 7 kolejka
18.08.2023
7 kolejka Master League pokazała, że zapowiada się ciekawy finał - Podsumowania ML 7 kolejka
FENIX – Dymano Yebansk
Siódmy dzień rozgrywek w tym sezonie rozpoczął się meczem pomiędzy FENIX i Dymano Yebansk. Oba zespoły są w stanie postawić twardy opór swoim przeciwnikom, więc najbardziej prawdopodobny był remis lub zwycięstwo jednej z drużyn z niewielką przewagą. Przewidywania okazały się częściowo uzasadnione, gdy w pierwszej połowie meczu długo nie widzieliśmy żadnej bramki, a końcowy wynik brzmiał 1:1. Druga połowa była bardziej napięta, gdy Ihor Veina strzelił drugą bramkę dla swojej drużyny z rzutu wolnego. Między 30 a 33 minutą FENIX objął prowadzenie, a Dymano starało się odrobić straty. Udało im się całkowicie wyrównać dopiero w 47. minucie. Wynik 3:3, ostatnie minuty meczu, a Artem Moisieiev i Ivan Mazur strzelają dwa gole z rzędu. FENIX zdobywa zasłużone trzy punkty w tabeli, czego im serdecznie gratulujemy! Obu drużynom życzymy również sukcesów w nadchodzących meczach ostatniej części sezonu.
HIMARS – FC hype venom
Jednym z najciekawszych meczów tej kolejki było spotkanie HIMARS vs FC Hype Venom. Niestety nie obyło się bez kontrowersyjnych momentów, w których wylały się wszystkie nagromadzone podczas meczu emocje. Wynik meczu otworzył Shokhrukh Saidakhmedov z drużyny HIMARS. W 2 minucie wykorzystał podanie od Romana Vasylenko i zdobył pierwszą bramkę meczu. Już wkrótce zawodnik FC hype venom Aliaksei Kisliak strzelił bramkę rewanżową i wyrównał wynik spotkania. I teraz od 13. minuty rozpoczęła się zacięta walka w próbach zdobycia kolejnej bramki. Wynik 1:1 utrzymywał się jednak bardzo długo, drużyny kumulowały emocje i starały się wyjść na prowadzenie. Wszystkie emocje zaowocowały w końcu mnóstwem żółtych i czerwonych kartek. W przedostatniej minucie spotkania Shokhrukh Saidakhmedov zdobył swoją drugą bramkę i poprowadził drużynę HIMARS do zwycięstwa w tym zaciętym meczu. Gratulujemy i życzymy obu drużynom sukcesów!
EVEREST – Wisła Warszawa
Mecz EVEREST vs Wisła Warszawa odbył się w nietypowym dla Wisły miejscu. Wisła w roli gościa zawitała na nasz stadion przy Van Gogha i rozegrała mecz z EVEREST, którzy powoli przebijają się do pierwszej trójki. Niestety obecny sezon nie układa się dla Wisły najlepiej, a w meczu z EVEREST po raz kolejny zostali mocno pokonani. Mimo, że EVEREST przeżywa podobne problemy kadrowe, to wygrywają większość spotkań w tym sezonie. Mecz EVEREST vs Wisła Warszawa rozpoczął się od bramki Eduarda Prokoshyna w pierwszej minucie. Niemal natychmiast bramkę rewanżową zdobył Orest Petryshyn. Jednak bardzo szybko wynik stał się przytłaczający. W 8. minucie wynik był już prawie wyrównany, 4:3, ale EVEREST szybko powiększał przewagę bramkową. Cały zespół EVEREST pracował na 5+, ale chcielibyśmy wyróżnić Tarasa Nesterenko, Eduarda Prokoszyna i Yosyfa Manuhariana, którzy zdobyli większość bramek i asystowali w kluczowych momentach. Gratulujemy EVEREST eleganckiego zwycięstwa! A drużynie Wisły Warszawa życzymy jak najszybszej mobilizacji i godnej walki z kolejnymi rywalami.
FC Khortytsa – Angel United
W meczu FC Khortytsa vs Angel United zobaczyliśmy, jak Khortytsa niszczy swoich przeciwników gradem strzałów na bramkę. Debiutant Vitalii Bevziuk szybko się wyróżnił, zdobywając hat-tricka w pierwszych minutach meczu, zasłużenie zostając najlepszym zawodnikiem spotkania. Dobrze zaprezentowali się również Konstantyn Martsyniuk i Danylo Bevziuk, dzięki którym FC Khortytsa wygrała pierwszą połowę wynikiem 8:0. Mając tak znaczną przewagę nad przeciwnikiem, pozwolili sobie na rozluźnienie. Warto wspomnieć o zasłudze Nikity Vasylieva, bramkarza Khortytsy, że jego drużyna straciła tylko dwa gole. Angel United uderzał na bramkę przeciwnika niemal bez przerwy, a Nikita bronił bezbłędnie. Zwycięstwo w tym meczu należy w całości do FC Khortytsa, którzy tym razem pokazali najwyższą klasę. Gratulujemy! Natomiast życzymy Angel United, aby szybko stanęli na nogi i pokazali prawdziwy żar na boisku.
FC Ukrainian Devils – Sirius-2
Do bardzo ciekawego meczu doszło pomiędzy FC Ukrainian Devils a Sirius-2. Dwie dość mocne drużyny z Master League nieustannie rywalizują o miejsce w pierwszej trójce i nadszedł czas na ich bezpośrednie spotkanie. Igor Pivovar otworzył wynik spotkania bramką w 11 minucie. Jeden z najlepszych strzelców ligi Volodymir Lazaruk od razu odpowiedział bramką. Przy wyniku 1:1 drużyny grały przez kolejne 10 minut, dopóki Volodymir Lazaruk i Oleh Baranetskyi nie zdobyli dwóch bramek tuż przed przerwą, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W drugiej połowie Diabły nie były już tak skuteczne, a Igor Pivovar i Serhii Melkozerov byli aktywni w wyrównywaniu wyniku, doprowadzając do remisu. Dwaj rywale o tytuł najlepszego strzelca sezonu spotkali się twarzą w twarz i obaj zdobyli po trzy bramki. Kto zdobędzie upragnioną statuetkę - Volodymir Lazaruk czy Igor Pivovar? Rywalizacja między tymi drużynami nie kończy się na tym, gdyż nadal walczą one o miejsce w pierwszej trójce. Zobaczymy, co przyniosą nam kolejne mecze, ale na razie podziękujmy FC Ukrainian Devils i Sirius-2 za spektakularny mecz!
FC Alliance – Donjon
Donjon to absolutny faworyt Ligi Mistrzów w bieżącym sezonie. W 7 kolejce spotkali się z FC Alliance i rozegrali naprawdę piękny mecz. Mimo nieprzerwanej passy zwycięstw, Donjon napotkał w tym meczu bardzo godny opór. Przez długi czas utrzymywał się wynik 0:0 i dopiero w 18 minucie Dmitry Artugin strzelił pierwszą bramkę, otwierając wynik spotkania. Potem oglądaliśmy prawdziwą konfrontację, godną Ligi Mistrzów, gdyż żadna z drużyn nie mogła strzelić gola do bramki przeciwnika. Obrońcy i bramkarze doskonale wywiązywali się ze swoich zadań i dopiero w 40. minucie Ołeksandr Sheremet zdobył drugą bramkę dla Donjonu, ustalając wynik na 0:2. Tym razem odpowiedź była dość szybka: Aleksandr Ostrovskyi strzelił w 42 minucie, denerwując wszystkich graczy Donjonu. I dopiero w 49 minucie Aleks Kolesnichenko zdobył trzecią bramkę dla Donjonu z rzutu karnego, zapewniając upragnione zwycięstwo. Donjon wciąż jest nie do zatrzymania, ale FC Alliance traci punkty w tej walce, niezbędne do zajęcia miejsca w pierwszej trójce. Zobaczymy, co czeka nas w kolejnych meczach i życzymy powodzenia FC Alliance i Donjonowi!